Z tego powodu, że wszystkim bardzo przypadł do gustu konik Oskar, to chcę przedstawić jeszcze Oliwera.
Konika o innym umaszczeniu. Jest cały brązowy, ma czarne kopytka, a grzywę i ogon trójkolorową (dzięki specjalnej włóczce). Dla ozdoby nosi na szyi szal z polaru.
Wysokość zabawki ok. 46 cm. Wykonany z akrylowej włóczki, wypełniony antyalegicznym włóknem poliestrowym.
A to już zdjęcie archiwalne, ponieważ Oskar ma już nowy dom:)
Na zakończenie kolejne kolczyki - żabki.
Długość kolczyka bez bigla to ok. 2,5 cm. Wykonane z kordonka.
Rewelacyjne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPozwól,że już tylko westchnę z....zazdrości! I Oliwer i żabki - prześliczne!.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Dziękuję:) Cieszę się, że się podobają.
UsuńŚlicznoty :-) I ten uśmiech - rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Koniki ścinają z nóg! aż się chce je przytulić! śliczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńale śliczne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie ;)
i oczywiście będę zaglądać xD
Te koniki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńOskar u Ani, żabki w uszach Asi ;-))
OdpowiedzUsuńUśmiechy obu koników są powalające ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne.
Pozdrawiam.
O rany, jakie cuda robisz na szydełku, fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twojego bloga i jestem zachwycona tym co tworzysz.
Chętnie zajrzę do Ciebie częściej :)
Odlotowe koniki o powalającej aparycji i rozbrajającym uśmiechu. Aż zostanę obserwatorem, by pocieszyć moje oko razem z przecudnej urody stworkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo:) Nie przypuszczałam, że koniki tak wszystkim przypadną do gustu:)
OdpowiedzUsuńSuper są te twoje koniki.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAle parka! Tylko po kuflu piwa w łąpkach brakuje :D
OdpowiedzUsuńAle zwierzyniec bardzo fajny. Potrafisz pokazać indywidualność karzdego zwierzaka.
Oj dobrze że moja latorośl nie widzi tych dwóch konikowych panów. Życie zatrute bym miała, a takim ślicznościom nie sprostam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
koniki są cudne! i ta koniczynka w zębach :D
OdpowiedzUsuń