Dziś pragnę przedstawić różowiutkiego prosiaka Filipa. Ubrany jest w pasiaste spodenki z polaru, a na szyi ma muchę z tej samej tkaniny.
I oczywiście, jak każdy prosiaczek ma zakręcony ogonek.
Wysokość zabawki to ok. 40 cm. Wykonany jest z włóczki akrylowej, wypełniony antyalergicznym włóknem poliestrowym.
Następny w kolejności jest koń Oskar, który, według chińskiego kalendarza, będzie symbolem 2014 roku.
Wysokość zabawki to ok. 42 cm. Wykonany jest z włóczki akrylowej, wypełniony antyalergicznym włóknem poliestrowym.
Rewelacyjne prace :)) Wielkie brawa i czekam na więcej :))
OdpowiedzUsuńKoń - mój Boże moja wnuczka by po prostu oniemiała z zachwytu!!!
OdpowiedzUsuńAnia oszalała na widok konia :-D
OdpowiedzUsuńA mi szczęka opadła po obejrzeniu wszystkich prac :-)))
Piękne przytulanki i jak dopracowane w szczegółach. Wszystkie są zachwycające, ale Filip i Oskar podbiły moje serce. Gratuluję Pani ciekawych pomysłów na upiększanie świata!!!
OdpowiedzUsuńMałgorzata
Nie mogę wyjść z podziwu. Cudne maskotki i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńa czy można zamówić kotka?
OdpowiedzUsuńZapraszam do kontaktu mailowego: memka.55@gmail.com :)
UsuńPrzyszłam od Aty. Jestem w szoku - pozytywnym oczywiście!!! CUDNE WSZYSTKO!!! Ngdy i nigdzie nie widziałam równie pomysłowych, zabawnych, pięknych szydełkowych stworków. Brawa dla Mistrzyni:))))
OdpowiedzUsuńRównież po plecach Aty tu trafiłam i bedę zaglądac dalej.Wspaniali milusińscy.szydełkiem operuje od lat ale nigdy nie robiłam tego typu drobiazgów, dla mnie to wyższa szkoła jazdy w tym temacie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Trafiłam tu od Aty i....zatkało mnie, gdyż obejrzałam wszystko, co tu pokazałaś. Prześliczne są te prace. I jeszcze nigdy nie widziałam tak dużych szydełkowych zabawek. I jaki kontrast wielkości - z jednej strony spory rozmiar, np. konia Oskara i tych różnych kolczyków. Jesli masz cos jeszcze w zanadrzu, to proszę, pokaż nam. Koniecznie.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Witaj :) Ata poleca i się nie myli :) szydełkowanie u Ciebie to już sztuka, koń powala na kolana :) ja też tworze zabawki, zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńPerfekcja .Cudownie dopracowane .Ta kobyłka skradła moje serce , kolczyki skarpetki zrzynam .
OdpowiedzUsuńKonik rewelacyjny - zauroczył mnie ten szeroki biały uśmiech. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńJa też trafiłam tu dzięki Acie:) Świetne prace! Szczególnie żyrafa Ola, zresztą trudno powiedzieć, co jest najfajniejsze!
OdpowiedzUsuńNinka.
Po nitce do kłębka, czyli od Aty - tutaj. I zaniemówiłam! A na dodatek musiałam swoim zadem zasłonić przed córeczką monitor z widokiem na tego cudnego uśmiechniętego konia, gdyż ta fanka koników różnej maści, kształtu, koloru i techniki po prostu nie dałaby mi żyć.
OdpowiedzUsuńCuda.
Pozdrawiam
Majeczka
O ludzie! Jakie cudeńka! A koń jest po prostu zarąbisty! Podziwiam wszystkie postaci ale koń mnie powala. Trafiłam tu za pośrednictwem bloga Aty i zostanę na dłużej. Jest co podziwiać. Ja jakoś nie bardzo jestem do robienia takich cudeniek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dana.
Jestem zakochana w Oskarze :) jest uroczy!
OdpowiedzUsuńDawno minely czasy kiedy i ja szydelkowalam, minely i nie wroca, jednak zawsze bede chetnie podziwiala prace innych, a takie jak widze tutaj..... nie czesto sie spotyka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno i ja tez od Aty. :D
OdpowiedzUsuń