środa, 12 lutego 2014

Pinokio

Witam ponownie.
 
Pinokio to wdzięczny temat, do którego zawsze chętnie powracam. Myślę, że nie ma osoby, która by nie pamiętała przygód chłopca z drewna.
 
Powiecie, że się powtarzam, bo Pinokio już był. Owszem, ale nie taki.
 
Tym razem przedstawiam Wam miniaturkę, która ma 16 cm wysokości. Zrobiłam ją na podobieństwo pokazywanej wcześniej zabawki, która dla przypomnienia miała 45 cm wysokości.
 
Nowy Pinokio ma być breloczkiem. Aby sprostać życzeniu całą postać zrobiłam z kordonka, a nie z akrylowej włóczki jak poprzednio. Uważam, że dzięki cieńszej nici udało mi się zachować proporcje w tak małym ciałku.
 
Zapraszam do oglądania. Oceńcie sami.
 
 
 


 
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Witam nowych obserwatorów.

12 komentarzy: