Witam cieplutko
Mam słabość do myszy i nic na to nie poradzę. Oto kolejna z moich zabawek z waty. Pani Mysz ma ok. 10 cm wzrostu. Dotarła już do swojego nowego domku, więc mogę Wam ją pokazać. Jest u Ani z minionej epoki.
Pozdrawiam i do kolejnego wpisu:)

Jest świetna, jak żywa :) mój kot dałby jej popalić :) świetne ma oczyska :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Milo mi, że mysz przypadła Ci do gustu:) Pozdrawiam
UsuńI pomyśleć, że niektórzy boją się myszy ;) Pani Mysz jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za sprawienie mi miłej niespodzianki :)
Bardzo się cieszę, że Pani Mysz zrobiła na Tobie dobre wrażenie:) Pozdrawiam
UsuńR E W E L A C Y J N A !!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję:) Pozdrawiam
Usuńfantastyczna Pani Mysz! podziwiam ubranko - tyle detali!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko, cieszy mnie Twój komentarz:) Pozdrawiam
UsuńCUDOWNA <3 Ma Pani talent, podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję:) Pozdrawiam
UsuńO ja! W życiu nie pomyślałabym, że ta myszka jest z waty. Wspaniała praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję bardzo:) Jak widzisz Kinguś pozory mylą:) Pozdrawiam
UsuńPrzeurocza mysz🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńJa się tych zwierzątek nie boję, a córka ma 3 myszki w klatce!