Witam wszystkich
O szydełku nie zapominam i coś tam na nim "dzióbię". A ponieważ nazwa mojego bloga, to szydełkowe co nie co i nie tylko, stąd od czasu do czasu pokazuję to właśnie "nie tylko". Dziś chcę Wam zaprezentować moją wnuczkę w chmurkach. Chmurki to nic innego jak wkładka do wózka z tkaniny bawełnianej. Wózek czarno - szafirowy, więc wybrałam tkaninę czarną w białe chmurki i obszyłam szafirową lamówką. Tkanina, której użyłam była pikowana na obie strony. Wyszło fajnie mimo moich obaw, że smutna kolorystyka. Powstała też druga wersja, biała w czarne chmurki. I jeszcze jedno, do czarnej wersji wszystkie osłonki są białe, a do białej czarne.
Pozostałe rzeczy, to ciuszki dla mojej małej modelki uszyte w przedziale 80 - 92 cm wzrostu. Rękawki specjalnie zrobiłam dłuższe, wywijane. W końcu z sukienki, zawsze może być tunika.
Pozdrawiam gorąco mimo paskudnej aury za oknem.
oj! cóż za śliczności! kapitalne materiały, no i będzie najmodniejsza Wnusia w mieście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lalkacrochetka.blogspot.com
Taka babcia to prawdziwy skarb! Wózek z chmurkami wygląda rewelacyjnie, a ubranka są przepiękne.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace :-) Cudne ubranka uszyłaś :-)
OdpowiedzUsuńJesteś fantastyczną babcią :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękne ubranka! :)) cudne tkaniny a Ty wyczarowałaś z nich świetne ciuszki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka uszyłaś. Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! :) w szczególności zauroczyła mnie ta bluza z myszką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystko ślicznie wygląda. Jestem pełna uznania. Bluzeczki z myszkami i chmurkowe uzupełnienie wózka szczególnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie Dorota
Wszystko ślicznie wygląda. Jestem pełna uznania. Bluzeczki z myszkami i chmurkowe uzupełnienie wózka szczególnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie Dorota
Piekne rzeczy uszylas
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taką babcię :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe uszytki. Idealnie uszyte :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie :)
www.skladrekodziela.blox.pl
Pozdrawiam
Dagmara
Świetne ubranka uszyłaś. No i wózek też zyskał na urodzie :)
OdpowiedzUsuń