Witam serdecznie.
To była wysoka poprzeczka i wielkie wyzwanie. Były też chwile zwątpienia, że nie umiem, że nie potrafię. Nie obyło się też bez prucia. W sumie projekt skomplikowany i bardzo czasochłonny, ale jest gotowy. Piękny w swej brzydocie, bo przecież nie każdy tę rasę kocha. Efekt końcowy dla mnie satysfakcjonujący.
A teraz do rzeczy, oto on bohater postu buldog francuski o imieniu Cezar.
Wysokość i długość zabawki to ok. 33 cm. Wykonany z włóczki akrylowej, wypełniony antyalergicznym włóknem poliestrowym.
Wszystkim Wam dziękuję za to, że jesteście ze mną. Że komentujecie i patrzycie łaskawym okiem na to co robię.
Pozdrawiam gorąco.
Buziaki
Przepięknie wyszedł Ci Cezar. Po prostu boski...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow naprawdę super wyszedł Ci ten pies. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój buldog, super dopracowałaś szczegóły i świetnie oddałaś kształt jego ciała. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFantastyczny buldog! Nie jestem fanką tej rasy ale Twoim Cezarem jestem zachwycona. Mistrzowskie wykonanie!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy jest!!!Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńPieknie wyszedl Ci on !! :):) Jestem pod wielkim wrazeniem jest Cuudny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, jestem pod wrażeniem. Cezar wygląda rewelacyjnie! :) Najbardziej mi się podoba jego zdjęcie z boku, widać na nim dokładnie ile pracy musiałaś włożyć żeby tak świetnie wyprofilować pysk i nos. Cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Idealny, misternie wykonany, ideał. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńCudna psina !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Marzenko, super, zwłaszcza z profilu wygląda identycznie.Wyobrażam sobie jak się namęczyłaś, bo zawsze są kłopoty z proporcjami, a ta rasa ma wyraznie zawirowania w proporcjach.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Wyszedł wspaniale :) Ty to masz Marzenko zdolne paluszki ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest przepiękny, cudna praca :)
OdpowiedzUsuńCudny piesio! Na pewno mnóstwo pracy kosztował :)
OdpowiedzUsuńŚwietny piesek :)Idealny !!
OdpowiedzUsuńPiesio przecudny, aż chce się go przytulić. A to cieniowane futerko - mistrzostwo! Czym go cieniowałaś, bo wyszło Ci to idealnie!
OdpowiedzUsuńJak pięknie ubarwiony;śliczny jest;)
OdpowiedzUsuńJest absolutnie piękny! :-)
OdpowiedzUsuńGenialny piesek, masz talent:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńCuuuudowny!!!! Rzucam różowego misia.... , odkochałam się w nim... na rzecz Cezara...! no miłość nie wybiera :)))) KOCHAM się w Cezarze.... :)))) Jest prześliczny !!!
OdpowiedzUsuńCudo! Wspaniały pies - jak żywy :-) Zadanie wykonałaś doskonale :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
oooooooooooooooo!!!! jak żywy! niesamowite rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuńJaki kapitalny piesek :) super ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńCudny piesio!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Ja cię kręcę!!!
OdpowiedzUsuńwyższa szkoła jazdy!!!
O rany jaki on jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSłodki, piękny piesek.
OdpowiedzUsuńOn jest przepiękny, słów mi brak, podziwiam Twój talent :-)
OdpowiedzUsuńTwoj blog zdecydowanie zle sie nazywa!!! szydelkowe co nie co?!! przeciez to sa istne dziela sztuki a ten pies!! po prostu cudny !!! :) pozdrawiam i zostaje na dluzej :)
OdpowiedzUsuńO rany! Piękne prace tworzysz! Nie mogę się napatrzeć! Świetnie mieć taki talent:) Jejuś, no cuda po prostu! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńMaskoteczki przepiękne!!!!! Zapraszam do siebie po wyróżnienie!!!!
OdpowiedzUsuńJest niesamowity,piękny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marzenko piesek cudowny!!!!I jak pięknie wycieniowany:)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Mimo, że projekt skomplikowany - wyszedł Ci bardzo dobrze :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDlaczego ja go wcześniej nie widziałam, jest piękny, cudowny.... po prostu super. Udał się idealnie i te oczy i jęzor, super, super, super. Jest rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuń