poniedziałek, 13 marca 2017

Witam Wszystkich serdecznie.

Zrobiłam czapkę na szydełku, niby nic szczególnego, ale...

Podziwiałam prace Olgi Mitusowej i urzekły mnie te oczy. Nie mogłam przejść obojętnie, musiałam czapkę wykonać. Dałam jedynie dzianinę na podszewkę, a nie polar jak autorka projektu. 
Ponieważ pogoda w tym roku bardzo kapryśna, nakrycie głowy było już w użytku. Sprawdziło się jak najbardziej, a jeśli wreszcie przyjdą cieplejsze dni, to czapa doleży do jesieni i będzie jak znalazł.
 
A tu w plenerze
 
Pozdrawiam Wszystkich i do następnego wpisu:)

11 komentarzy:

  1. Rozkoszna czapka :D Te oczy!
    =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna czapa, a te oczy są rzeczywiście magiczne. Czapka na modelu prezentuje się ślicznie i dobrze, że ma zapas to na dłużej wystarczy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapeczka jest śliczna i te superowe oczy ! Pozdrawiam cieplutko 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. czapa urocza, a modelka rośnie niewiarygodnie! pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nie mogłaś się Jej doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecież jest prześwietna! Nic szczególnego, no też coś! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna czapeczka! Te oczy są naprawdę urzekające, więc nic dziwnego, że nie mogłaś im się oprzeć :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł na "kocią czapkę". I te zielone oczy - jak mojego kota Bambusia:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. to jest po prostu cudne! nie mogę się napatrzeć:) lepsze niż sklepowe;) obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczna czapeczka, a oczy faktycznie urzekające nie można się oderwać :)

    OdpowiedzUsuń