Witam Wszystkich serdecznie.
Zrobiłam czapkę na szydełku, niby nic szczególnego, ale...
Podziwiałam
prace Olgi Mitusowej i urzekły mnie te oczy. Nie mogłam przejść
obojętnie, musiałam czapkę wykonać. Dałam jedynie dzianinę na podszewkę,
a nie polar jak autorka projektu.
Ponieważ
pogoda w tym roku bardzo kapryśna, nakrycie głowy było już w użytku.
Sprawdziło się jak najbardziej, a jeśli wreszcie przyjdą cieplejsze dni,
to czapa doleży do jesieni i będzie jak znalazł.A tu w plenerze
Pozdrawiam Wszystkich i do następnego wpisu:)
Rozkoszna czapka :D Te oczy!
OdpowiedzUsuń=^.^=
Piękna czapa, a te oczy są rzeczywiście magiczne. Czapka na modelu prezentuje się ślicznie i dobrze, że ma zapas to na dłużej wystarczy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCzapeczka jest śliczna i te superowe oczy ! Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńczapa urocza, a modelka rośnie niewiarygodnie! pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nie mogłaś się Jej doczekać :)
OdpowiedzUsuńPrzecież jest prześwietna! Nic szczególnego, no też coś! ;)
OdpowiedzUsuńCudna czapeczka! Te oczy są naprawdę urzekające, więc nic dziwnego, że nie mogłaś im się oprzeć :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na "kocią czapkę". I te zielone oczy - jak mojego kota Bambusia:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
to jest po prostu cudne! nie mogę się napatrzeć:) lepsze niż sklepowe;) obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna czapeczka, a oczy faktycznie urzekające nie można się oderwać :)
OdpowiedzUsuńCudna !!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!!!